Niedziela, 05 października 2025

Ponad tysiąc miejskich drzew pod lupą

Rumia rozpoczęła inwentaryzację miejskich drzew. W tym roku tabliczki z numerami pojawią się na ponad tysiącu roślin rosnących w parkach, na terenach rekreacyjnych i przy ulicach. Dzięki temu powstanie szczegółowa baza i mapa drzewostanu, które ułatwią zarówno ochronę przyrody, jak i planowanie kolejnych inwestycji.

 


Jako miasto rozpoczęliśmy inwentaryzację, która w tym roku obejmie rośliny w parkach przy ul. Starowiejskiej i Filtrowej, w ogródku edukacyjnym przy ul. Katowickiej, na ciągu spacerowym między MDK-iem a MOSiR-em oraz na ulicach: Katowickiej, Gdańskiej, Dębogórskiej i Filtrowej – wymienia Anna Borys, naczelnik Wydziału Promocji i Zieleni Miejskiej Urzędu Miasta Rumi. – Uzyskamy w ten sposób informacje, jakie mamy drzewa, w jakim są one stanie i co ewentualnie możemy zrobić, żeby było lepiej i bezpieczniej. Nie tylko dla ludzi, ale też dla samych drzew – dodaje.

Każde drzewo jest trwale numerowane i wprowadzane do specjalnego programu komputerowego stworzonego na potrzeby urzędu. W bazie znajdą się dane dotyczące lokalizacji, gatunku, wysokości, obwodu pnia, średnicy korony, kondycji i stabilności. Taka wiedza pozwoli lepiej planować zabiegi pielęgnacyjne i kolejne nasadzenia – z myślą o zachowaniu bioróżnorodności i ochronie środowiska – a także przygotować mapę przydatną w projektowaniu inwestycji.

Inwentaryzację przeprowadzają specjaliści, którzy wcześniej współpracowali z miastem, przygotowując szczegółową ewidencję lokalnych pomników przyrody. Tabliczki są mocowane za pomocą ocynkowanych szpilek arborystycznych, które nie zagrażają roślinie i pozwalają jej swobodnie rosnąć.

Zasada jest taka sama jak przy przybijaniu budek dla ptaków: niezbyt głęboko wbijamy szpilkę o niewielkiej średnicy, tylko tyle, aby numer się trzymał, a drzewo mogło przerastać na grubość. Takie rozwiązanie wystarczy na wiele lat – tłumaczy Julia Kończak z firmy Przyroda Projekt. – Każde drzewo dostaje swój indywidualny numer. Dzięki temu mieszkańcom będzie łatwiej zgłosić problem, np. suchy konar nad chodnikiem, bo od razu wiadomo, że to miejskie drzewo i do kogo kierować zgłoszenie, aby zostały podjęte odpowiednie działania – dodaje.

Przy sprzyjającej pogodzie prace powinny się zakończyć najpóźniej w październiku. Docelowo inwentaryzacja ma objąć wszystkie drzewa w Rumi.

Jeśli wiemy, ile mamy ławek czy lamp ulicznych, powinniśmy też wiedzieć, ile mamy drzew. To także infrastruktura, tylko że zielona – podkreśla Julia Kończak. – Cieszy mnie, że coraz więcej miast podejmuje takie działania. To znak, że zaczynamy zauważać drzewa i usługi ekosystemowe, jakie dla nas pełnią. Najbardziej je doceniamy w upalne dni, gdy możemy usiąść w ich cieniu. Zadaniem zarządców jest zadbać, by było to bezpieczne – podsumowuje.